Wygląda na to, że pierwsi klienci otrzymają swojego Cybertrucka pod koniec tego roku. Choć konkurencja nie śpi, to trudno nie przyznać Tesli rozmachu. Cybertruck będzie rywalizował z pickupami ze stajni General Motors oraz kultowym już Fordem F-150!
Jednym z najciekawszych rozwiązań użytych przy produkcji Cybertrucka jest montaż paneli słonecznych. Choć nie jest to nowy pomysł, to Tesla jako pierwsza zdecydowała się na fabryczne zastosowanie. Pod znakiem zapytania pozostaje kwestia użyteczności paneli – raczej wątpliwe jest, by w ten sposób udało się znacznie wydłużyć zasięg pojazdu.
To dopiero początek, Tesla przygotowała cały arsenał bogatych akcesoriów, do których wliczono między innymi kuchenkę polową, czy też namiot służący do przekształcenia Cybertrucka w mobilną sypialnie.
Co ciekawe, według oficjalnych informacji, najnowsze dziecko Tesli miałoby charakteryzować się zasięgiem bliskim 1000 km! Niemniej jednak, wszyscy dobrze wiemy, jak kończą się takie obietnice – z całą pewnością nie jest to realny wynik, który i tak powinien satysfakcjonować klientów.
I w końcu, w dokumencie patentowym znajdujemy zapiski mówiące o zastosowaniu ultrawytrzymałego szkła, podobnego do Gorilla Glass. Szyby miałyby składać się z trzech klejowych warstw i wytrzymywać większe siły niż standardowy odpowiednik.
(Fot. materiały prasowe Tesla Motors)